Dark Family World...

Selene-drow

Nie, bo najpierw mu się skrzywiła po śmierci żony, a później oliwy do ognia dodala śmierć Faramira!

Kuroi

Sei by zamknęła Aragorna w złotej klatce, a Kuroi jeszcze by wsiadła na konia i sama na wojnę pojechała zostawiając go daleko w tyle

Czemu ja nie mam sceny gdzie Legolas z Gimlim się zakładają? <oburzona>.
Film mi się ogólnie podobał, tiaa... pamiętam ten zachwyt w kinie jak zobaczyłam te krajobrazy, Nazguli, Morię i zabijanego Gandalfa Very Happy

. Nawet mojej rodzicielce się spodobało Laughing

.
Ze scen to mi się podobały oprócz tych batalistycznych (zwłaszcza moment gdy bronią się w drugiej części i na sam koniec wyjeżdżają na koniach a ci na końcu machają mieczami nikogo nie zabijając, no ale w końcu za machanie im płacą, zabijac nie trzeba Laughing

). I jeszcze pochód drzewców mi się podobał, zwłaszcza ta melodyjka jak oni ruszali (Kuroi ją chce! ma ktoś?). Zakrztuszenie się Gimliego jak powiedzieli że ida sami na Mordor i ten tekst "nikłe szanse powodzenia, pewna śmierć... na co czekamy?"

. No i jak z tymi zielonymi ruszyli na końcu, a ogólnie cała bitwa. Jeszcze z pierwszej częsci jak na nich poszli w tej karczmie i chcieli mieczami zaźgać! (Kuroi do rodzicielki "patrz!" ona <z niepokojem> "zabili ich?" Kuroi z triumfalną miną "sama sobie zobaczysz! oglądaj dalej"). Ekhem... coś nieskładnie pisze, no to na razie tyle z tych co mi się podobało (i jeszcze jak ich na Wichrowym Wzgórzu napadli! Ja tez chcę z pochodnią na Nazgula! Aragaorn ma zdecydowanie za dobrze w tym filmie!).

A co mi się nie podobało... Na pewnie wątek romansowy... KAŻDY! Jak ja to widze to przewijam taśmę, jakoś mi się nie widzi to i ogólnie psuje mi klimat batalistyczny Razz

(I jeszcze jak na samym końcu Aragorn pokłonił się przed hobbitami, to mi się podobało!). Aaa! Pardon! Jeden wątek romansowy mi się podobał! Sam i ta hobbitka! NO! Very Happy

Bo ani Arweny ani Eowiny nie lubiłam Confused

(no dobra, podobało mi się jak Arwenę nazgule goniły, miałam nadzieję że ją złapią, zasiekają a Frodo jakoś sam ucieknie Very Happy

)

Dobra dobra już kończe Razz

(tak to jest jak się jakiś film oglądało kilkadziesiąt razy Laughing

)

Anyia

mi się jeszcze podobało, zaraz na poczatku w Bree w karczmie jak pokazali Aragorna

bosko!!!!

Kuroi

A czy ja wspominałam o tym że Aragorn miał wspaniały miecz Very Happy

? I legolas też, w ogóle elfy miały sliczne miecze

Selene-drow

Miecze? <zaciekawiona> Hm... uważaj, bo Tristan zazdrosny będzie Razz

Anyia

poniżej daje linki do replik broni z LOTRa:
[link widoczny dla zalogowanych] miecz Boromira
[link widoczny dla zalogowanych] miecz Eowiny
[link widoczny dla zalogowanych] żądło Bilba, a potem Froda:)
[link widoczny dla zalogowanych] Herugrim- miecz Theodena
[link widoczny dla zalogowanych] Anduril, i wszytsko jasne:)
[link widoczny dla zalogowanych] Glamdring, miecz Gandalfa
[link widoczny dla zalogowanych] -Narsil:) i też wszyscy wiedzą o co chodzi:P
[link widoczny dla zalogowanych]óż Aragorna <dostał go od Haldira, pokazane tylko w rozserzonej części>
[link widoczny dla zalogowanych] -miecz króla Nazguli Smile

[link widoczny dla zalogowanych] -miecze nazguli Smile

[link widoczny dla zalogowanych] -miecz Arweny
[link widoczny dla zalogowanych] -noże bojowe Legolasa
[link widoczny dla zalogowanych] -topór bojowy Gimlego
[link widoczny dla zalogowanych] -topór wędrowny Gimlego

Kuroi

Jaki tam zazdrosny, toż to tylko moja niegroźna pasja Razz

AAAAA!!! Mi się miecze otwieraż nie chciały! Ale sobie sama poszukałam i chcem je wszystkie Razz

noże też

A siekiera Gimliego jakoś mnie nie rusza... Ale te miecze!!!! Najlepsze ma Aragorn i Legolas

Selene-drow

Ej tam topory Gimiliego były śliczne!

Anyia

ja tam wolę elficką broń... a te Legolasa... po prostu boska... <buja w obłokach> nie wspomne o samym Legolasie...

Selene-drow

Legolas nie był boski...
A ja mam postrotgierowską i posthorinowską miłość do toporów, zwłaszcza krasnoludzkich Razz

Anyia

Legolas BYŁ boski, chociaż do Blooma pasują raczej średniej długuści kręcone, ciemne włosy, a nie długie, blond, proste:)

Selene-drow

Nie wiem czemu, ale Bloom mi bardziej się podobał w Troi.
Nie, Legolas nie był boski <patrzy uspokajająco na wyczekującego Kay'a>. Ale... Faramir to zupełnie inna bajka Laughing

Anyia

Seli jak już pisałam Bloom lepiej wygląda w ciemnych włosach, takich dłużyszch do ramion... a Faramir to faktycznie inna bajka:p

Kuroi

<Kuroi idzie sobie przypomnieć jaki miecz miał Faramir>

Faktycznie też niezły, ale Kuroi woli miecz Legolasa Very Happy

<czy to już zboczenie, oceniać faceta po mieczu Laughing

?>

Selene-drow

Zależy o który miecz chodzi Razz

Rola Faramira była obsadzona przez jednego z najładniejszych lotrowskich aktorów.