Dark Family World...

Selene-drow

No ale on taki słodki był. Ta ironia! I tylko mój, nikt go nie chciał odkąd został obozowym zdrajcą Laughing

Kuroi

Lancelot też jest ironiczny Razz

Czy był słodki, nie wiem, nie próbowałam go Razz

A kto by chciał zdrajcę, niektórzy mają swój honor Razz

Selene-drow

Lancy (jak to było spieszczane w złotej dziesiątce Arturiańskich legend) nie jest na pewno słodki, bo to zarezerwowane jest dla Niemców i niektórych Ruskich (nie no znów mi odbija). Ta zdrada była celowa, żeby zostawić go dla siebie.

Kuroi

Tiaa i przez tą zdradę stracił na wartości Razz

Selene-drow

Własnie dlatego, żebym go miała sama dla siebie. Zresztą istotne jest to, że dla mnie miał wartość. A ty go zabiłaś <chlipie> Laughing

Kuroi

Taak zabiłam Very Happy

<dumna z siebie> a jaki Tristan był ze mnie dumny Very Happy

Selene-drow

I na tym się skończył żywot zdrajcy w rodzinie. Wzruszenie Laughing

Kuroi

Powinien być mi wdzięczny że go nie torturowałam tylko grzecznie w katuszach zabiłam Razz

Selene-drow

Ale torturując, upiekłabyś dwie pieczenie na jednym ogniu Razz

Kuroi

Niby jakie

? <zainteresowanie>

Selene-drow

Oduczyłabyś mnie zdrady i pozbyłabyś się zdrajcy w osobie mojego męża Razz

Kuroi

Czy mam złapac jakiegoś sasa i urządzić ci pokazówkę co się robi z kimś kto mi wchodzi w drogę

?

Selene-drow

Nie, ale możesz złapać Sasa i mi oddać Razz

Kuroi

Tiaa, nózka osobno, jelita gdzies się wyślizgują ogólnie kastrat Laughing

Selene-drow

A to wybrakowanego nie chce . Chyba, że takiego ładnego jak mój zdrajca