Dark Family World...

Seiferin

Macie takich idealnych mężczyzn literatury? Można wiedzieć, jakiż to książkowy bohater płci męskiem jest według was godzien takiego miana? Smile

Idealny... Aragorn się nadaje – jak najbardziej – prawy, waleczny, wierny, a na dodatek z „pozycją” Wink

. Z takim to żyć nie umierać. Do tego dodam jeszcze archanioła Gabriela (uroczy zmysł polityczny Very Happy

) i Asmodeusza (nie ma to jak demony o wrażliwej duszy) z książek M.L.Kossakowskiej. Pułkownik Brandon też ma spore szanse na tytuł (dżentelmen w każdym calu, na dodatek oddany nawet gdy nie widzi dla siebie szans, inna sprawa, że mam słabość do starszych mężczyzn Wink

Do tego dodać można by jeszcze Remusa Lupina – szkoda, że nie jest zamożniejszy Wink

Retta Butlera oczywiście też – coś jest w tym „łotrze” , a Stasiowi Tarkowskiemu daję punkt za sprawdzenie się w ekstremalnych warunkach. No i dla kochanego Atosa też jest miejsce! (pił, pił, ale w „20 lat później” już troszkę przystopował i zrobił się jeszcze bardziej idealny). Powiem jeszcze "Ralf Hart" - i nie trzeba dodawać nic więcej.

Selene-drow

Hm... gdybym miała ułożyć liste idealnych literackich mężczyzn wyglądała by ona mniej więcej tak: <bierze do ręki mikrofon>
1. Niezmiennie od 2 lat pan... Jurand ze Spychowa. To jego dążenie po trupach do celu, mordowanie moich Krzyżaków z zemsty po utracie umiłowanej żony i to przebaczenie Zygfrydowi i to, że od czasu do czasu był cudownym ojcem, i to, że miał fajnego księdza, był możnowładcą, potrafił świetnie władać mieczem, był rycerzem pokroju Zawiszy Czarnego, był moim mężem przez jakiś rok, poprostu był cudowny.
2. Pan... kiądz Jacek Robak Soplica- tak, z początku prowadził rozwiązłe życie, był typem hulaszczym, ale kiedy posądzono go niesłusznie o zdradę stanu zmienił całkowicie swoje życie. Poza tym miał taki ładny habbit i cudownie zagrał go Linda, a co najważniejsze, był postacią dynamiczną.
3. Pan... Kuno von Liechtenstein- mój ukochany Krzyżak, dla którego byłabym w stanie wiele zrobić, gdybym żyła w jego czasach (postać historyczna). Nigdy nie zapomnę jak ładnie odpowiedział Jagielle, czy jak cudownie walczył z Maćkiem z Bogdańca. Cudo!
4. Pan Severus Snape- chyba nie muszę się za bardzo rozwodzić nad tym dlaczego akurat on. Pozostawię bez komentarza.
5. Pan Darcy- bo był takim cudownym, dumnym mężczyzną, który potrafił jednak zmienić siebie z miłości i dla miłości
I numer 6. Pan Pułkownik John Brandon. Tutaj pozwolę sobie zacytować mamę:

Anyia

1) Aragorn
2) Legolas- też ulokowany odpowiednio bo syn władcy Mrocznej Puszczy, przystojny, inteligentny...
3)Hrabia Monte Christo (oczywiście nie biorąc pod uwagę Upadku)- kase ma, przystojny jest, żyć nie umierać Razz

To na razie wszytsko co mi świta:P