Dark Family World...

Anyia

przeglądając dzisiaj alegro, szukałam dla zabawy rużnych dziwnych rzeczy do kupienia... (dziwnych nie znaczy zboczonych;]), no i znalazłam np. ofertę sprzedaży katany. No i wszytsko fajnie opisane, ładnie schludnie i w ogóle... Uczucia rozwaliła mi jedna rzecz...
Na dole są dwa zdania:
Idealne na prezent dla fascynata bronią białą (to rozumiem;])
Doskonałe na gwiazdkę! Twoje dziecko będzie zachwycone Shocked

Co jak co, ale ja bym czegoś takiego dziecku nie dała do zabawy... No ale... Są ludzie i... hmm... czy to zalicza się pod parapety czy już pod klamki??

[link widoczny dla zalogowanych]

miłej lekturki życze, jak komuś zechce sie wejść;]

Selene-drow

Hm... wiesz, katana byłaby idealnym prezentem dla kolejnego dziecka Kuroi (Tristan, weźże ty się do roboty Razz

).
P.S. Jeśli o moje chodzi.. dostałby kordzik Laughing

Seiferin

Tia, juz widzę trzy male Kuroi wywijajace małymi katanami razem z trzema małymi Tristanami wywijajacymi małymi sejmitarami

Anyia

ja miałam na myśli normalne (nie żeby te Kuroi i Tristana miały być nienormalne, oczywiście te od Remmy'ego sa jak najbardziej normalne;]) dzieci...
tak poza tym czytając pobieżnie twoją wypowiedź wyszło mi, że trzy małe Kuroi wywijające trzema małymi Tristanami

Seiferin

Wiesz raczej nie da rady - uznaję że dwie małe Kuroi będą miały pewnie charaktery Kuroikowe a jedna Tristanowy, a małe Tristaniątka na odwrót - poza tym Tristan też nie daje soba za bardzo wywijać, a jak juz daje to potem sobie rekompensuje to wywijając Kuroi, więc jakby nie było, będzie dość sprawiedliwie z tym wywijaniem

Kuroi

Co do samej kwestii oferowanej to ja bym tego sama nie chciała Razz

. Nie podobają mi się te miecze, wolę mój osobisty zestaw Twisted Evil

. Poza tym za takie wymiary to ja bym tego kto to robił skróciła o głowe za głupote Evil or Very Mad

, tak profanować moją świętość... Ghrrrr Evil or Very Mad

Co wy macie z tymi dziećmi

? Ja nie chcem i ŻADNYCH nie będzie Razz

(Tristanowi nic z brania się do roboty, Kuroi zaopatrzona w plasterek i nie da go sobie odebrać, poza tym wizja córek jego samego przeraża, więc się już nawrócił na słuszną, bezdzietną drogę Twisted Evil

).
Kwestia wywijania...

Mnie się wywijanie kojarzy z tańczeniem

Selene-drow

No, ale mi się wydaje że tu o wygląd zestawu najmniej chodzi, a bardziej istotny jest wydźwięk.
Zgadzam się z tym, że wizja córek odstrasza i to nawet mnie. Mam więc nadzieję, że postmężowa pamiątka będzie synem. Zresztą zdziwiłabym się gdyby po takich genach nie był.
A co do dzieci w ogóle, to trzeba chyba cioci poglądy zmienić, tak jak i połowie rodziny. Dzieci są w końcu słodkie (taa... w szczególności jak ryczą na całe obozowisko <ironia666>)

Seiferin

Selene-drow

Ja może się i proszę, ale nie wiadomo czy Kay... i tu jest pies pogrzebany.

Kuroi

Wy mnie nie kuście, bo jak się z Tristanem jednak dogadam i założe rodzine to wam w pięty pójdzie

Selene-drow

Kiedy ja ryzykantką jestem i kusić będę. Razz

sssonia

Ty i tak mas zmieć dziecko <Sonia spojrzała na Kuroi> w końcu trzeba skrzywiać wasze dziecko z moim i Morgany Laughing

Selene-drow

Czyli miałam racje... trza z dzieckiem w pore zwiać Razz

sssonia

Ciekawe jakie będą wnuki moje i Kuroi?? Laughing

sssonia

Temat podzielony na:
http://www.darkfamily.fora.pl/viewtopic.php?p=1165#1165
http://www.darkfamily.fora.pl/viewtopic.php?t=64&start=0