Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuroi
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/12
|
Wysłany: Pią 14:49, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To teraz mi wyjaśnij jak te 6% które jest PONAD zostało ci ofiarowane przez wuefiste Czyżby doszło do jakiś nadpłat w naturze lub też innej formie płatniczej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anyia
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12 Skąd: menzoberranzan Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Pią 16:18, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
mam z babką to po pierwsze:P po drugie można to bardzo łatwo wytłumaczyć.
powiedzmy, że do uzyskania było 100pkt na semestr. No i powiedzmy, że ja je uzyskałam, a dodatkowo byłam na zawodach i dostałam punkty na 0, tak, że miałam powiedzmy 110/100 i w tym momencie wychodzi mi 110%. Nie wiem jaki przelicznik był u nas, ale 106% mam:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuroi
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/12
|
Wysłany: Nie 18:57, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kobieta też może zapłacić w naturze
Dziwny macie system punktowy <tia... w podstawówce miałam podobnie, tylko że na matmie, tez miałam punkty ze spr ponad najwyższą granicę punktacji , z polskiego bodajże też >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene-drow
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12
Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Nie 20:22, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kuroi napisał: |
Kobieta też może zapłacić w naturze |
Ale to już nie jest takie przyjemne
Co do W-F mi by się wysilać nie chciało. Ach to moje typowe, germańskie lenistwo. Zresztą aktualnie jestem z W-F na mocy cudownego zwolnienia lekarskiego zwolniona. Kocham mojego prywatnego chirurga! Nie muszę się męczyć z tym kimś, kto potocznie nazywa się panią D.. Nie potrafię jej wybaczyć tego, że mnie do tzw. ,,sopla'' . Wrrr... zabić, zabić, zabić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyia
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12 Skąd: menzoberranzan Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Nie 22:09, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie wcale nie wysilam:P i sama mam zwolnienie lekarskie, ale tylko z biegów długodystanowych:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene-drow
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12
Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Nie 22:38, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Biegi długodystansowe <oczy Selene rozbłyskują> tupu-tup po tartanie? Ja uwielbiam biegi... szczególnie na tartanowej bieżni. Kurcze jedyna dyscyplina, której żałuje, że aktualnie nie mam czasu uprawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sssonia
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12 Skąd: inąd
|
Wysłany: Pon 15:22, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Te 106% to mi przypomniało wyniki z chemii jakie miałam w 3 klasie gima... zawsze miałam w testach na 40 punktów około 45
Też bym chciałam mieć zwolnienie z wf... ale go nie mam... jeszcze...
A sportami jakie Sonia lubi są wszelakie gry karciane oraz pływanie (sentyment został )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene-drow
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12
Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Pon 20:13, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
O pływanie też jest fajne... ale to tylko w tzw. dobranym towarzystwie (ja wcale nie mam dziwnych myśli... wcale, wcale). Co do gier karcianych, to gdybyśmy na każdym W-F grali mogłabym mieć wreszcie z niego coś wyżej niż 4. Ale póki nie wprowadzili tego jako głównego zajęcia, błogosławie moje kochane zwolnienie <cmok> Jest moje, moje własssne, mój sssskarb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuroi
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/12
|
Wysłany: Śro 13:54, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pływać? <Kuroi wyobraża sobie siebie w stroju kąpielowym na pływalni> , żeby ratownik krzyczał "zabrac tego wieloryba!" ? Mowy nie ma, nie dam sie zaciągnąc do pływania .
Bieganie tez fuj! Zwłaszcza długodystansowe! <Tia... ganiam na biezni po 10, 15 kółek, krajobraz non stop ten sam i tylko biegam w kółko bez sensu... ghrrr...> jedyna dyscyplina chyba przez którą najchętniej bym sobie zwolnienie załatwiła
Co to za "sopel" Seli ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene-drow
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12
Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Śro 15:14, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To coś takiego jak wiszenie do góry nogami na drabince(co jak co ale ja wolę pozostać w pozycji, w której trwam od urodzenia ;P)
Bieganie jest fajne! Nigdzie tak cudownie się nie przeklina w myślach na nauczycieli ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuroi
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/12
|
Wysłany: Czw 20:17, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A to ja tak musiałam w gimku dyndać
Ja i tak klnę na nauczycieli, bieganie mi do tego nie potrzebne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene-drow
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/12
Płeć: dziewoja
|
Wysłany: Czw 22:34, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze, to było ostatni. Hm... wracając do tematu, to po owym sopelku został mi wstrząs treumatyczny do końca życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|