Dark Family World...

Kuroi

"Jestes Krasnoludem! Twoj lud latwo rozpoznac po dlugich brodach, niskiej posturze i niesamowitej sprawnosci w uzywaniu ciezkiej broni jak topor czy mlot. Zycie to dla ciebie przede wszystkim ciezka praca, przez ktora mozesz siegnac szczytu. Nie oklamujmy sie, stawiasz raczej na miesnie niz na rozum, moze dlatego nie masz zbyt dobrych stosunkow z Elfami, ktore sa rasa medrcow. Mimo to masz wiele pozytywnych cech jestes ucielesnieniem honoru, nigdy nie zostawiasz przyjaciol w biedzie(w przeciwienstwie do ludzi). Inne twoje cechy to mestwa, odwaga, oddania sprawie. Niezapominajmy, ze Krasnoludy sa swietne w pracach recznych precyzyjni, zwlaszcza w kunszcie wykonywania bizuterii i broni, to niezrownani kowale. Raczej jestes samotnikiem, ale lubisz wypic w towarzstwie innych krasnoludow. Nie lubisz okazywac uczuc i nie nawiazujesz stalych przyjazni, a szkoda... "

No i jakie sądy na ich temat ?

Anyia

Krasnoludy byly male, krepe i brodate, nosily ciezkie buty i wielkie kaptury narzucone na skorzane kubraki i kolczugi. Walczyly poslugujac sie toporami, a swoich zmarlych chowaly pod kamieniami pokrytymi runami elfow, z dawien dawna przystosowanymi do ich wlasnego jezyka. Byly blyskotliwe, zdolne i pracowite, grozne, zadrosne,odwzne, lojalne i zawsze wytrwale w pracy i walce. Byly nieprzecietnie utalentowane w obrobce metalu i kamienia, znaly tez tajemnice innych rzemiosl. Ale tak jak w Srodziemiu dawno juz przeminela, a z dumnej rasy Khazadow nie pozostalo wiele wiecej (a czesto mniej), jak tylko to, co zachowala gminna pamiec u ludzi z okresow pozniejszych.

To znowu o krasnoludach Tolkienowskich;] rasa trochę za bardzo chciwa jak na mnie, ale i ją sie przeżyje;] Bardzo podobała mi się kreacja Gimlego w filmie;]

Selene-drow

Tolkienowskie krasnoludy były najlepsze, niech żyje Thorin (ta duma) i jego kompania. U Sapkowskiego też były ciekawe (w szczególności Yarpen Zigrin). Zresztą wydaje mi się, że gdybym nie była człowiekiem, byłabym właśnie półkrasnoludem.
Swoją drogą khazadowie kojarzą mi się ostatnio z Sasami...

Anyia

co za profanacja!! sasi z tolkienowskimi krasnoludami <oburzona>

Selene-drow

A nie są podobni? Przynajmniej z wyglądu (chociaż charakter też)

Anyia

jakoś nie dostrzegam podobieństw...

Selene-drow

Ta duma, ta ironia, ta broda, ta fryzura, ta słodycz, te chamstwo, ta mojność Razz

Anyia

nieee <Anyia odrzuca wszelkiemożliwości podobieństwa między Tolkienowskimi krasnoludami a zapchlonymi sasami>

Selene-drow

Ależ to podobieństwo jest! I to dość widoczne Razz

Anyia

nadal się nie zgadzam... poza tym jedno na pewno się wyklucza... kobiety sasów nie mają bród<hahaha>

Selene-drow

<sięga do lustra i patrzy z przerażeniem>
Uff... naszczęście masz racje Razz

Anyia

wiem że mam racje... Krasnoludy Tolkiena nia sa podobne do sasów... reszta prosze bardzo, ale nie te Tolkienowskie!! <tupie nogą>

Selene-drow

No to kompromis Razz

Anyia

kompromis... dodam jeszcze,że te z Forgotten realms tez nie są podobne:P

Selene-drow

Dobrze, ale Yarpen to mój wykapany zdrajca (bez przekleństw)